Justyna Kowalczyk musi przejść zabieg artroskopii. Zostanie on wykonany po ostatnich zawodach Pucharu Świata w biegach narciarskich. Jak poinformował lekarz kadry olimpijskiej Robert Śmigielski, zawodniczka przeszła już badania stawu kolanowego.
Wykonanych zostało kilka badań diagnostycznych stawu kolanowego prawej nogi, a ich wyniki potwierdziły wcześniejsze przypuszczenia o konieczności zastosowania artroskopii. Wspólnie z zawodniczką ustaliliśmy, że zabieg będzie przeprowadzony po zakończeniu sezonu i poprzedzony jeszcze ponownymi badaniami. Jak długo potrwa przerwa na rehabilitację, trudno dziś określić - powiedział Śmigielski. Jak dodał, uraz kolana może mieć różne podłoże. Nie sposób jest to jednoznacznie ustalić. Jedną z przyczyn może być przeciążenie - przyznał.
Kolejne zawody Pucharu Świata odbędą się dopiero na początku marca w Lahti (bieg łączony i sprint techniką klasyczną). Taka przerwa przyda mi się, by ochłonąć po tych wielkich emocjach, które mnie spotkały w Jakuszycach. Na pewno nie będzie ona całkowicie poświęcona odpoczynkowi, ale chciałabym, by upłynęła w spokoju - podkreśliła Kowalczyk, która pozostałe do wylotu do Finlandii dni spędzi w rodzinnym domu w Kasinie Wielkiej.
Do zakończenia sezonu pozostało osiem biegów - ostatni zaplanowano 18 marca w szwedzkim Falun. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata po 29 z 37 zawodów prowadzi Kowalczyk z która ma 1907 punktów. Drugą Norweżkę Marit Bjoergen wyprzedza o 14 punktów.