Władimir Putin zapowiedział, że Rosja będzie dążyć do "normalizacji" życia na terenach samozwańczych republik Doniecka i Ługańska. Prezydent Rosji po raz kolejny stwierdził, że celem "operacji wojskowej" (jak Kreml nazywa inwazję na Ukrainę) jest pomoc ludności Donbasu.
Będziemy działać konsekwentnie. Doprowadzimy do sytuacji, w której życie stopniowo wróci do normy, zmieni się na lepsze - powiedział prezydent Rosji podczas posiedzenia rady nadzorczej prezydenckiej organizacji "Rosja - kraj możliwości".
Tragedia, która działa się w Donbasie, w tym w Ługańskiej Republice Ludowej, zmusiła Rosję do rozpoczęcia tej operacji wojskowej, o której wszyscy dziś doskonale wiedzą. Przede wszystkim celem tej operacji jest pomoc ludziom, pomoc naszym mieszkańcom Donbasu - powiedział.
Kiedy pod koniec lutego Rosja rozpoczęła inwazję, Władimir Putin przekonywał, że celem "operacji wojskowej" jest "demilitaryzacja" i "denazyfikacja" Ukrainy. Po niepowodzeniach na froncie w obwodzie kijowskim, Rosja zaczęła naciskać, że celem ataku jest "wyzwolenie Donbasu". 18 marca Putin mówił, że Rosji chodzi o ratowanie Donbasu "przed ludobójstwem".
Skupianie się na Donbasie to także efekt uchwalonej jeszcze przed inwazją ustawy o uznaniu niepodległości Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Rosja uznała samozwańcze republiki w granicach obwodów, których separatyści w całości nie kontrolowali.
Samozwańcze republiki: doniecka i ługańska położone są na terenie wschodniej Ukrainy i obejmują swoim terenem część ukraińskich obwodów: donieckiego i ługańskiego.
Początek istnienia republik datuje się na kwiecień 2014 roku. Wtedy to rosyjscy separatyści, inspirowani przez Moskwę, przystąpili do szturmu na ukraińskie władze lokalne. W Doniecku zajęli budynek rady miasta i wkrótce przejęli kontrolę nad administracją. Na zajętych terenach ogłoszono powstanie Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej.
Powstanie samozwańczych tworów "przypieczętowano" w maju 2014 roku. W obu republikach 11 maja zorganizowano referenda niepodległościowe, a następnego dnia ogłoszono niepodległość republik. Referenda nie zostały zaakceptowane jako wiążące przez społeczność międzynarodową.
Na arenie międzynarodowej obie republiki uznawane są przez siebie nawzajem, a także przez Osetię Południową, która sama nie jest w pełni uznawana. 21 lutego 2022 roku Doniecką oraz Ługańską Republikę Ludową oficjalnie uznała Rosja. Oczywiście nie uznaje ich Ukraina.
Rosja przekonuje, że republiki ludowe to niezależne byty. W rzeczywistości administracje zarządzające separatystycznymi regionami są blisko powiązane z Rosją. Na przykład lider Ługańskiej Republiki Ludowej Łeonid Pasicznyk jest członkiem Jednej Rosji, czyli partii Władimira Putina. Z kolei premier Donieckiej Republiki Ludowej Władimir Paszkow był wcześniej zastępcą gubernatora obwodu irkuckiego w Rosji.