Podejrzany o atak na jarmarku w Magdeburgu to Taleb A. - legalnie mieszkający w Niemczech saudyjski lekarz psychiatrii. Tydzień temu zamieścił w sieci materiał wideo, na którym przez ponad 45 minut mówił o państwie niemieckim, które według niego ma prowadzić tajną operację mającą na celu polowanie na muzułmanów z Arabii Saudyjskiej na całym świecie. Mężczyzna został aresztowany.

Samochód wjechał w tłum osób zgromadzonych na świątecznym jarmarku w niemieckim Magdeburgu. Władze miasta opublikowały na swojej stronie internetowej dane dotyczące ofiar. 

Liczba ofiar śmiertelnych piątkowego ataku na jarmark bożonarodzeniowy wzrosła do pięciu - poinformowały w sobotę w południe władze niemieckiego landu. Około 200 osób zostało rannych.

Policja w Magdeburgu wezwała do zgłaszania informacji, zdjęć i filmów dotyczących ataku  - poinformował "Spiegel".

Przez cały czas na rynku w Magdeburgu pracowały niemieckie służby i policja. Jarmark bożonarodzeniowy wciąż jest otoczony kordonem uzbrojonych funkcjonariuszy.

Ranni trafili do kilku szpitali w Magdeburgu, jednak część z nich drogą lotniczą została przetransportowana do kliniki uniwersyteckiej w Halle. 

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Przejechał 400 metrów, taranując ludzi

Kluczowe będzie wyjaśnienie okoliczności zdarzenia i motywów, którymi kierował się 50-letni sprawca. To legalnie mieszkający w Niemczech saudyjski lekarz psychiatrii. Pracował w Bernburgu, oddalonym niespełna 50 kilometrów na południe od Magdeburga.

Kontrterroryści przeszukali jego mieszkanie. Z pewnością zbadają zawartość komputerów i innych nośników w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie o to, czym kierował się, wjeżdżając z wielką prędkością między stragany jarmarku, na którym były setki osób. 

Napastnik przejechał 400 metrów, taranując ludzi. Już wiadomo, że w pojeździe nie było materiałów wybuchowych. 

Od 2017 roku, kiedy doszło do zamachu na jarmark w Berlinie, takie miejsca w Niemczech są dobrze chronione, a place, na których odbywają się jarmarki, są odgrodzone betonowymi zaporami. Tak było również w tym przypadku, ale wiele wskazuje na to, że odstęp między nimi na wjeździe na jarmark był zbyt mały. Samochód prowadzony przez 50-letniego Saudyjczyka zdołał się przez nie przecisnąć i rozpędzić do dużej prędkości, uderzając w ludzi spacerujących po jarmarku. Sprawca krótko potem został ujęty w centrum miasta, po tym jak porzucił rozbite bmw.

Działał jako saudyjski aktywista

"Nie znamy jeszcze tła przestępstwa. Bierzemy wszystko pod uwagę" - mówi niemiecka policja, odnosząc się do motywów działania sprawcy. Media podają coraz więcej szczegółów na temat Saudyjczyka.

Taleb A. - jak twierdzą lokalne media - działał jako saudyjski aktywista. Tydzień temu zamieścił w sieci materiał wideo. Przez ponad 45 minut mówił o państwie niemieckim, które ma prowadzić tajną operację mającą na celu polowanie na muzułmanów z Arabii Saudyjskiej na całym świecie.

W tym samym czasie - jak dodawał - syryjscy dżihadyści otrzymują w Niemczech azyl. Z informacji podawanych przez media wynika też, że doradzał kobietom w Arabii Saudyjskiej, jak uciec z kraju. Był aktywny w mediach społecznościowych, miał też stronę internetową o systemie azylowym w Niemczech. 

Atakował też niemiecką politykę migracyjną. Arabia Saudyjska miała ostrzegać niemiecką administrację przed tym człowiekiem.