Dennis Novak będzie rywalem rozstawionego z numerem 31. Huberta Hurkacza w pierwszej rundzie wielkoszlemowego Australian Open. Austriacki tenisista do głównej drabinki turnieju w Melbourne, w której zmagania ruszą w poniedziałek, dostał się z kwalifikacji.
Już od czwartkowego losowania Hubert Hurkacz wiedział, że trafi na początek na jednego z zawodników, którzy przeszli trzystopniowe eliminacje. Te zakończyły się w sobotę i wówczas kwalifikantom przydzielono konkretnych przeciwników w pierwszej rundzie.
Zajmujący 34. miejsce w rankingu ATP Polak po raz drugi zmierzy się z 99. w tym zestawieniu Novakiem. Dwa lata temu pokonał go w Budapeszcie w pierwszej rundzie challengera, czyli turnieju niższej rangi. Na początku stycznia zaś ich drużyny spotkały się w fazie grupowej inauguracyjnej edycji imprezy ATP Cup, ale oni nie rywalizowali wtedy bezpośrednio ze sobą na korcie. Biało-czerwoni zwyciężyli 2:1, a punkt na Novaku wywalczył Kacper Żuk.
26-letni Austriak po raz piąty wystąpi w głównej drabince Wielkiego Szlema, a w Melbourne po raz drugi. W 2018 roku przegrał na antypodach mecz otwarcia. Tylko raz nie odpadł w pierwszej rundzie - dwa lata temu dotarł do trzeciej fazy zmagań w Wimbledonie. To właśnie trawiastą nawierzchnię wymienia jako swoją ulubioną. W poprzednim sezonie starty w zawodach ATP łączył z grą w challengerach.
Młodszy o cztery lata Hurkacz po raz pierwszy w karierze znalazł się w gronie rozstawionych w Wielkim Szlemie. Wyższy niż pozycja na światowej liście numer startowy w Melbourne jest efektem wycofania się znajdujących się w czołowej "30" Japończyka Kei Nishikoriego, Francuza Lucasa Pouille i Australijczyka Aleksa de Minaura.
W głównej drabince Australian Open wystąpi po raz drugi z rzędu. W poprzedniej edycji odpadł w pierwszej rundzie. Jego najlepszym wynikiem w Wielkim Szlemie jest jak na razie trzecia runda ubiegłorocznego Wimbledonu.
Jeśli wrocławianin upora się z Novakiem, to w drugiej fazie zmagań trafi na zwycięzcę pojedynku między Australijczykiem Johnem Millmanem a Francuzem Ugo Humbertem. W trzeciej zaś czekałby go prawdopodobnie pojedynek ze słynnym Rogerem Federerem. Szwajcar jest rozstawiony z "trójką".
Poza Hurkaczem, który w tym tygodniu dotarł do półfinału turnieju ATP w Auckland, w zasadniczej części zmagań Australian Open w singlu wystąpią Magda Linette i Iga Świątek. Pierwsza zacznie od meczu z Holenderką Arantxą Rus, a druga z Węgierką Timeą Babos.