Były wiceminister spraw wewnętrznych, poseł Prawa i Sprawiedliwości Paweł Szefernaker będzie szefem sztabu wyborczego Karola Nawrockiego. Kandydat na prezydenta przekazał tę informację w wywiadzie dla Telewizji Republika.
Szefem mojego sztabu będzie człowiek z mojego pokolenia. Urodzony w latach 80., a już bardzo doświadczony polityk - Paweł Szefernaker - ujawnił w Telewizji Republika prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki. To człowiek, który doskonale radzi sobie z mediami społecznościowymi. Jest bardzo doświadczonym politykiem w zakresie administracji, nadzoru nad wojewodami - wyliczał. Zdradził też, że sztab wyborczy chce oprzeć w większości właśnie na swoich rówieśnikach. Mają do niego trafić również osoby niezwiązane z bieżącą polityką.
Uznałem, że Polska potrzebuje odpowiedzialności, a Polacy są gotowi dzisiaj do tego, by poprzeć kandydata bezpartyjnego, obywatelskiego - mówił w wywiadzie Karol Nawrocki. Swój start w wyborach prezydenckich nazwał "wyrazem trwogi o dzisiejszą Rzeczpospolitą".
To, że nie jestem politykiem, nie jestem w długotrwałym sporze politycznym, jest moim wielkim walorem - przekonywał Nawrocki. Jestem gotowy do tego, aby mówić głosem wszystkich Polaków - stwierdził. Kandydatowi Koalicji Obywatelskiej Rafałowi Trzaskowskiemu zarzucił oderwanie od potrzeb wyborców.
Szef IPN-u przyznał, że jest gotowy na przedwyborcze ataki ze strony oponentów. Odwołał się w tym kontekście do swojego doświadczenia bokserskiego. Jednocześnie zapewnił, że chce prowadzić merytoryczną kampanię.
Nie zapomnijmy w tych wszystkich sporach, w kampanii, że właściwie cała walka toczy się o to, żebyśmy jak najlepiej prowadzili naród polski, a nie poświęcali uwagę wewnętrznym sporom - apelował Nawrocki.
Szef IPN-u był też pytany m.in. o niedawno zakończoną kampanię wyborczą w USA. Z radością przyjąłem zwycięstwo Donalda Trumpa. (...) Zasadnicza zmiana w Stanach Zjednoczonych daje rodzaj nadziei dla normalności w Europie i w Polsce - stwierdził. Kampania w USA pokazała, jak nie do końca można wierzyć sondażom. To chyba najciekawsza lekcja - ocenił Nawrocki.
Nawrocki zapowiedział, że mimo kampanijnych planów nie zamierza rezygnować z kierowania Instytutem Pamięci Narodowej.
Wybory prezydenckie odbędą się w maju 2025 roku. Początek kampanii wyborczej zaplanowano na 8 stycznia.