29-letni mężczyzna, mający trzykrotny sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi, wsiadł za kierownicę busa taxi i czekał na klientów przy ul. Kościuszki w Zakopanem. Zatrzymali go policjanci.
Policjanci zakopiańskiej drogówki otrzymali w piątek wieczorem zgłoszenie, że w centrum miasta stoi kilka nieprawidłowo zaparkowanych taksówek, w tym dwie na przejściu dla pieszych. Jak relacjonuje reporter RMF FM Maciej Pałahicki, podczas kontroli jednego z pojazdów, okazało się, że 29-letni kierowca busa w ostatnich 18 miesiącach był karany zakazem prowadzenia pojazdów przez trzy sądy.
Kierowca został zatrzymany, a samochód przekazano wskazanej osobie. Mężczyzna odpowie przed sądem za popełnione przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat - poinformował asp.szt. Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji.
Zgodnie z artykułem 244 Kodeksu Karnego, kierowanie pojazdem mimo sądowego zakazu stanowi przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat. W przypadku spowodowania wypadku, osoba taka musi pokryć wszystkie koszty odszkodowań z własnej kieszeni. Oprócz tego, sąd może nałożyć wysoką grzywnę, a także zobowiązać sprawcę do wpłaty na Fundusz Sprawiedliwości, która może wynieść nawet 60 tysięcy złotych.