Po odpadnięciu Belgii w fazie grupowej mistrzostw świata w Katarze Eden Hazard oświadczył, że nie zagra już w koszulce narodowej reprezentacji. "Pokolenie następców jest już gotowe" - ocenił 31-letni piłkarz, który pełnił rolę kapitana "Czerwonych Diabłów".

Hazard zadebiutował w reprezentacji Belgii w 2008 roku i wystąpił w 126 meczach, zdobywając 33 bramki. Przed czterema laty w mundialu w Rosji zajął trzecie miejsce.

W Katarze Belgia pokonała Kanadę 1:0, przegrała z Marokiem 0:2 i zremisowała z Chorwacją 0:0. Z dorobkiem czterech punktów zajęła trzecie miejsce i pożegnała się z turniejem. Hazard wystąpił we wszystkich tych meczach.

Postanowiłem zakończyć reprezentacyjną karierę. Pokolenie następców jest już gotowe. Dziękuję za miłość, niezrównane wsparcie, za dzielenie ze mną tego szczęścia od 2008 roku. Będę tęsknił - napisał zawodnik Realu Madryt na Instagramie.

Hazard jest częścią tzw. "Złotego Pokolenia" Belgii, któremu już przed laty wróżono wielkie sukcesy. Ostatecznie on, Thibaut Courtois, Kevin De Bruyne, Romelu Lukaku i inni nie zdobyli żadnego trofeum, choć pomogli drużynie awansować na drugie miejsce rankingu FIFA.

Kilka dni wcześniej z pracy z reprezentacją tego kraju zrezygnował też hiszpański selekcjoner Roberto Martinez.