Białoruś nie chce konfliktu na granicy – oświadczył we wtorek Alaksandr Łukaszenka. Zapowiedział jednocześnie, że brutalnie odpowie na nowe sankcje i „nie będzie żartować”. Zaproponował też przewiezienie migrantów do Monachium drogą lotniczą.
Nie chcemy konfliktu na granicy, jest to dla nas absolutnie niekorzystne - powiedział we wtorek Łukaszenka. Jednocześnie zarzucił Polsce, że to jej "potrzebny jest konflikt".
Łukaszenka wypowiedział się we wtorek podczas narady poświęconej planowanej na Białorusi reformie konstytucyjnej.
Białoruski lider zapowiedział twardą odpowiedź na ewentualne sankcje UE. Straszą nas sankcjami. Oni myślą, że ja będę żartować, że coś palnąłem i już. Nic podobnego. Będziemy się bronić - zapowiedział.