Brytyjski rząd przedstawił procedurę ubiegania się o status osiedleńca. Procedura czeka trzy miliony obywateli Unii Europejskiej, którzy po Brexicie zechcą pozostać na Wyspach. W internecie, trzeba będzie wypełnić specjalny formularz, odpowiedzieć na osiem pytań i zapłacić 72 funty.
Status osiedleńca otrzymają osoby, które udowodnią, że bez dłuższych przerw, mieszkają w Wielkiej Brytanii od pięciu lat i nie posiadają kryminalnej kartoteki. Wnioski powinny zostać rozpatrzone w ciągu dwóch tygodni. Jeżeli ktoś nie dostanie zgody, będzie mógł zgłosić sprawę do brytyjskiego sądu. W szczególnych przypadkach opinie wydawać będzie Trybunał Sprawiedliwości. To wsparcie unijnego prawa utrzymane zostanie w mocy przez osiem lat.
Elektroniczny system ubiegania się o status osiedleńca powinien zostać uruchomiony w drugiej połowie przyszłego roku. Obywatele UE, którzy już posiadają status brytyjskiego rezydenta, zostaną zwolnieni z opłaty. Będą jednak musieli się zarejestrować.
Status osiedleńca umożliwi bezterminowe pozostanie w Wielkiej Brytanii z zachowaniem wszystkich dotychczasowych praw do pracy, nauki, opieki medycznej, emerytury i świadczeń socjalnych.
Media zauważają jednak, że kilkaset tysięcy osób, może mieć problemy uzyskaniem statusu osiedleńca, jeśli nie zdołają udowodnić ciągłości pobytu na Wyspach, albo usprawiedliwić dłuższych okresów nieobecności.
System automatycznie polegać będzie na informacjach uzyskanych z bazy danych Departamentu Pracy, oraz brytyjskiego Urzędu Skarbowego.
Wnioskodawcy sprawdzani też będą w systemie ubezpieczeń społecznych (National Insurance), który jest odpowiednikiem polskiego ZUS-u.
(ug)