Podczas niedzielnych akcji protestu na Białorusi zatrzymano dotychczas ponad 400 osób - wynika z danych centrum praw człowieka Wiasna. O zatrzymaniach protestujących poinformowało także białoruskie MSW. Media poinformowały o użyciu przez milicję gazu łzawiącego, granatów hukowych i gumowych kul.
W niedzielę w kraju odbywają się akcje pod hasłem "Wychodzę". To odniesienie do ostatnich słów, jakie napisał na czacie Raman Bandarenka, pobity na śmierć.