Warto przypomnieć Donaldowi Tuskowi, że nakłady na politykę prorodzinną wzrosły z 1,78 proc. PKB w 2015 r. do 3,47 proc. PKB w 2020 r. - wskazała w rozmowie z PAP minister rodziny Marlena Maląg, odnosząc się do wypowiedzi lidera Platformy Obywatelskiej o programie 500 plus. Skrytykował on ostatnio flagowy program rządu.
Donald Tusk podczas spotkania z mieszkańcami Nakła nad Notecią (woj. kujawsko-pomorskie) powiedział, że "500 plus to nie jest sposób na wychowanie dziecka na poziomie europejskim".
Za 500 plus nie wykształcimy swojego dziecka. 500 plus nie pomoże matce znaleźć szybko atrakcyjnego miejsca pracy. Za 500 plus nie kupimy sobie fachowej, na wysokim poziomie opieki zdrowotnej - mówił lider PO.
Jestem zbulwersowana słowami pana Tuska, nie tylko jako minister rodziny, ale przede wszystkim jako kobieta i matka dwóch dorosłych córek - powiedziała Maląg.
Podkreśliła, że ostatnie 5 lat to dobry czas dla polskich rodzin. Za tym stoją konkretne programy i konkretne nakłady finansowe. Warto panu Donaldowi Tuskowi przypomnieć, że w 2015 r. nakłady na politykę prorodzinną wynosiły 1,78 proc. PKB, a w 2020 r. było to 3,47 proc. PKB. Z kolei dochód rozporządzalny w rodzinie w 2015 r. wynosił 1386 zł, a w 2020 r. - 1919 zł - wskazała minister.
Szefowa MRiPS wymieniła także inne programy wsparcia takie, jak "Dobry start", "Mama 4 plus" czy rozszerzenie programu opieki nad dziećmi "Maluch plus". Maląg wskazała także na rozwój polityki senioralnej.
Zdaniem minister "wsparcie rodzin, wsparcie kobiet i podniesienie roli ojców w rodzinie" wpływa też na dobrą sytuację na rynku pracy.
Ja rozumiem, że pana Tuska to boli, że w ciągu ośmiu lat rządów PO-PSL nie stać ich było na skuteczną politykę prorodzinną, ale my wspieramy polskie rodziny, wspieramy zrównoważony i dynamiczny rozwój całego kraju poprzez miliardowe nakłady inwestycyjne - powiedziała Maląg.
Zapewniła, że "kurs obrany przez rząd będzie kontynuowany". Wszystkie programy, które zaproponowaliśmy w Polskim Ładzie, stanowią wizję budowania Polski przyjaznej wszystkim rodzinom - podkreśliła szefowa MRiPS.