Prezydent Andrzej Duda brał w niedzielę udział w obchodach 150. rocznicy urodzin Wincentego Witosa. "Nigdy w naszej historii polska wieś nie miała większego przywódcy niż Wincenty Witos" - mówił Duda w Wojniczu (woj. małopolskie). Prezydent wykorzystał tę okazję do skrytykowania dzisiejszego Polskiego Stronnictwa Ludowego i wypomnienia obecnemu rządowi, że popełnia tragiczne błędy, które - jak uznaje Andrzej Duda - popełnił wcześniej Józef Piłsudski.
Jak mówił prezydent, Wincenty Witos od samego początku żył w głębokim przeświadczeniu, że najważniejsza jest Polska, ziemia i wiara "i że to jest to, co w tamtym czasie dla Polaka, dla człowieka, polskiej wsi było tym fundamentem".
"Wincenty Witos absolutnie był jednym z największych budowniczych etosu Rzeczypospolitej Polskiej, Polski, polskiego patriotyzmu na polskiej wsi, wśród polskich chłopów, w okresie, w którym Polska odzyskiwała swoją niepodległość" - powiedział Duda.
Jak dodał, Witos był jednym z "ojców polskiej niepodległości". "Tak, prawdopodobnie nie miałaby Polska tej niepodległości, a już prawdopodobnie z całą pewnością by jej nie utrzymała, gdyby nie Wincenty Witos" - podkreślił Duda.
Wincenty Witos urodził się w 1874 r. w Wierzchosławicach. Był jednym z przywódców Centrolewu, działaczem ruchu ludowego, trzykrotnym premierem II RP. Po aresztowaniu przez władze sanacyjne został osadzony w twierdzy brzeskiej.
W czasie II wojny światowej był internowany przez Niemców, odrzucił propozycję utworzenia rządu kolaboracyjnego. W 1945 r. został prezesem nowo powołanego Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zmarł 31 października 1945 r. w Krakowie. Spoczął w rodzinnych Wierzchosławicach; w uroczystościach pogrzebowych, trwających od 2 do 6 listopada, uczestniczyły tłumy.