Ponad 400 tabliczek informacyjnych, wskazujących drogę wędrującym po Tatrach, czeka wymiana. Nowe strzałki pojawią się na trasach do końca miesiąca. Mają być bardziej precyzyjne.
Tabliczki będą informować o dokładnym czasie potrzebnym na dojście na poszczególne szczyty czy przełęcze. Zrezygnowano także z umieszczania na jednej strzałce kilku kolorów szlaków, by nie wprowadzać turystów w błąd. Teraz na białej sklejce będzie tylko jeden kolor. Zniknąć mają także oznaczenia czasowe z ułamkami.
Turyści jednak nie narzekają na dotychczasowe oznakowanie. - W zasadzie mapa nie była nam potrzebna - mówi para wędrujących po Tatrach.
Warto przypomnieć, że kolory szlaków nie mają nic wspólnego z ich trudnością, a czarny szlak wcale nie jest najniebezpieczniejszy. Barwy są trasom przydzielane przypadkowo.