Andrzej Bargiel zdobył Pik Komunizma w Tadżykistanie! To trzeci z pięciu 7-tysięczników byłego Związku Radzieckiego, na które zamierza wejść, by zyskać tytuł Śnieżnej Pantery. Zobaczcie film ze zjazdu!
Zakopiańczyk w środę zdobył trzeci szczyt Śnieżnej Pantery - Pik Komuznima (7495 m n.p.m.). Część drogi powrotnej do bazy pokonał zjeżdżając na jednej narcie. Druga złamała się, gdy przeskakiwał przez szczelinę.
Było dużo, dużo pracy, ale też fajny zjazd. Niestety też pod jego koniec musiałem walczyć i zjeżdżać na jednej narcie, bo jedna się złamała. Przy takiej łamliwej grani było to dość ciężkie, ale udało się. Jestem cały i zdrowy - mówił wczoraj w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Michałem Rodakiem. Nawet się nie wywróciłem - opowiadał, ale siła była na tyle duża, że po prostu narta się wygięła w górę.
Narta - jak relacjonował nam Andrzej Bargiel - złamała się "gdzieś na wysokości 5500 metrów". Miałem jeszcze tysiąc metrów do przejechania, ale już było ok. Widziałem bazę, więc perspektywa była przyjemna. Wszyscy tutaj też się cieszą, że już to jest za nami.
Przed Bargielem teraz wejście na Chan Tengri (7010 m n.p.m.) i Pik Pobiedy (7439 m n.p.m.).
(abs)