Papież Franciszek zaostrzył kary za pedofilię oraz przestępstwa związane z posiadaniem materiałów zawierających pornografię dziecięcą. W reakcji na głośną aferę Vatileaks surowiej karana będzie też kradzież zza Spiżowej Bramy poufnych dokumentów. Zmiany w watykańskim kodeksie karnym wprowadza papieski dokument "Motu proprio".
Nowe przepisy związane z pedofilią dotyczą przestępstw popełnionych przez pracowników i funkcjonariuszy Watykanu na jego terytorium oraz poza jego granicami, czyli na przykład na placówkach dyplomatycznych.
Zaostrzone zostaną kary za wszelkie nadużycia seksualne wobec nieletnich, w tym za nakłanianie ich do udziału w produkcji materiałów pornograficznych. Wyższe kary zaczynają obowiązywać także za samą produkcję takich materiałów z udziałem nieletnich oraz sprzedaż tego typu nagrań i zdjęć.
Od 1 września w kodeksie karnym Watykanu nie będzie natomiast kary dożywocia. Stolica Apostolska zadeklarowała natomiast wymierzanie kar za wszystkie przestępstwa ścigane na mocy międzynarodowych konwencji, w tym za tortury.
Zwiększone zostały też kary za kradzież poufnych dokumentów z urzędów watykańskich. To rezultat niedawnego skandalu, znanego jako Vatileaks, czyli publikacji licznych tajnych materiałów, wykradzionych z kancelarii Benedykta XVI oraz Sekretariatu Stanu. Wyniósł je ówczesny papieski majordomus Paolo Gabriele, najpierw skazany przez watykański trybunał, a następnie ułaskawiony w grudniu przez papieża Ratzingera.
(MRod)