Rząd w Belgradzie postanowił wybudować nowe ośrodki dla uchodźców, których coraz więcej przybywa do Serbii z Syrii, Afganistanu i Pakistanu w drodze do Europy Zachodniej. Komisja Europejska potwierdziła, że przekaże Serbii środki, by pomóc jej uporać się z niekontrolowanym napływem imigrantów.
Komisja Europejska zarzecza jednak, jakoby chciała budować w Serbii czy innym kraju tego regionu masowe obozy dla uchodźców. Obecnie w Serbii przebywa ponad 70 tys. uchodźców z Syrii czy Iraku, którzy chcą dostać na Północ Europy.
Bruksela przekazała ostatnio Serbii ponad pół miliona euro na poprawę warunków w centrach dla uchodźców. Z funduszu humanitarnego - 150 tys. i 390 tys. by pomóc Serbii stawić czoła presji migracyjnej - czytamy w oświadczeniu KE. Bruksela zaznacza, że środki te są przeznaczone dla różnych centrów dla uchodźców, także tego w Presewie przy granicy z Kosowem i Macedonią.
To tam - zdaniem serbskich polityków - Unia chciałaby wybudować ogromny obóz na 400 tys. osób. Ceną miało by być przyśpieszenie członkostwa Serbii w UE. Bruksela zaprzecza. Twierdzi, że nie ma zamiaru budować masowych obozów. Urzędnicy w Brukseli nieoficjalnie mówią, że serbscy politycy obawiają że iż poprawa warunków w obozach, przyciągnie dodatkowych imigrantów.
Serbia leży na wiodącym przez Bałkany szlaku, którym uchodźcy próbują przedostać się na Węgry, należące do UE i strefy Schengen, a potem dalej na Zachód.
(j.)