Żołnierz koalicji antyterrorystycznej pod wodzą USA zginął, a siedmiu innych wojskowych zostało rannych w ataku na patrol na zachodzie Afganistanu. Do zdarzenia doszło w okręgu Gulistan w prowincji Farah.
Kilka godzin wcześniej również doszło do tragicznego ataku. Silny wybuch zniszczył pojazd konwoju przejeżdżającego przez okręg Sadabag w prowincji Wardak. Zginęli trzej żołnierze sił koalicji i afgański tłumacz. Narodowości ofiar śmiertelnych nie ujawniono.
Od początku roku w Afganistanie zginęło - według różnych źródeł - 106-115 zagranicznych żołnierzy. Do tej pory najtragiczniejszy był czerwiec, w którym zginęło około 40 żołnierzy. Większość z nich to ofiary min-pułapek.