Żołnierz służby poborowej sił zbrojnych Rosji zaatakował ludzi w jednostce wojskowej w Woroneżu, według wstępnych danych zginęły trzy osoby - podał niezależny portal Meduza, powołując się na media lokalne. Żołnierz zdołał uciec, trwają jego poszukiwania.
Żołnierz najpierw miał ze sobą siekierę, a potem zdołał przechwycić broń i otworzył ogień. Do tragedii doszło w poniedziałek rano na lotnisku wojskowym w Woroneżu.
Nie podano nazwisk ofiar mężczyzny, ale wiadomo, że zginął oficer i dwóch żołnierzy. Kolejny żołnierz został ciężko ranny, przewieziono go do szpitala.
Władze poszukują mężczyzny, który prawdopodobnie ukrywa się na terenie jednostki wojskowej.
Więcej informacji wkrótce.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Siły reżimu Łukaszenki zatrzymały w Mińsku ponad 800 protestujących