Rosyjska dyplomacja oskarża Stany Zjednoczone o dostarczanie sprzętu wojskowego Gruzinom. Z takimi zarzutami pod adresem Waszyngtonu wystąpił wiceszef rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych Grigorij Karasin. Z drugiej strony rosyjscy wojskowi przekonują, że nowej wojny z Gruzją nie będzie.
Gruzińskie siły zbrojne są w takim stanie, że nie widzimy możliwości jakiegokolwiek ataku. Zmieniła się także sytuacja polityczna i agresja z ich strony byłaby samobójstwem politycznym - uspokaja wiceszef sztabu generalnego Anatolij Nogowicyn.
Mimo to nie potrafi on wyjaśnić, dlaczego rosyjskie wojska w Abchazji i Osetii Południowej postawiono w stan najwyższej gotowości. Do tego nie tylko uspokaja, ale także straszy: Jeśli będzie agresja, odpowiedź będzie odpowiednia. Jako wojskowy mówię wprost.
8 sierpnia br. mija pierwsza rocznica wybuchu rosyjsko-gruzińskiego konfliktu. Posłuchaj relacji moskiewskiego korespondenta RMF FM Przemysława Marca: