Polski misjonarz pracujący w Papui-Nowej Gwinei ciężko ranny. Ksiądz Piotr Waśko został postrzelony przez rabusiów.
Ksiądz Waśko przeszedł operację. Wraca do zdrowia.
Zakonnik odwiedzał misję w rejonie Amboim, nad rzeką Karawari. Zaskoczył rabusiów, którzy plądrowali misję - powiedział rzecznik zakonu werbistów ojciec Jan Wróblewski. Jeden z bandytów wystrzelił ze śrutówki prosto w brzuch. Rana była bardzo rozległa, on się nie mógł poruszać – relacjonuje o. Wróblewski.
Ksiądz Waśko został przewieziony do szpitala śmigłowcem. Tam zoperował go inny werbista brat Jan Kuźma.
Gdy tylko stan zdrowia na to pozwoli, ranny zakonnik przyleci do Polski na rekonwalescencję.
(mpw)