Eurodeputowani wycofali się z oskarżeń, że w Starych Kiejkutach koło Szczytna mogło istnieć tajne więzienie CIA. Deputowani w przegłosowanym dzisiaj raporcie specjalnej komisji badającej sprawę lotów CIA i więzień w Europie przyznali, że nie mają na to żadnych dowodów.
Oznacza to, że Polska została oczyszczona ze stawianych zarzutów. Eurodeputowani złagodzili wymowę całego raportu. Przyczynił się do tego włoski deputowany polskiego pochodzenia – Jaś Gawroński. To on zgłosił odpowiednią poprawkę i gdy przeszła dosłownie jednym głosem, nie ukrywał zadowolenia. To jest jedyna poprawka pozytywna, która przeszła. (…) To jest duża satysfakcja - powiedział radiu RMF FM europoseł.
Jednak wszystkie inne krytyczne uwagi dotyczące Polski pozostały. Wzmocniono nawet zapis o rażącym braku współpracy rządu z komisją badającą sprawę więzień CIA. Ten brak współpracy – zdaniem Bronisława Geremka – zaważył negatywnie na opinii o Polsce. Gdyby rząd współpracował, nie byłoby takiej supozycji, która pozostała w środowiskach politycznych, że coś jednak jest takiego, co rząd chce ukryć - stwierdził Geremek.
Raport złagodzono. Wiele pytań wciąż jednak pozostaje bez odpowiedzi.