"Największy absurd jest wtedy, kiedy poważny organ, jakim powinna być Państwowa Komisja Wyborcza (PKW), zachowuje się w sposób szokujący" – powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM Prezydent RP Andrzej Duda. Polityk komentował decyzję PKW o odroczeniu obrad dotyczących sprawozdania komitetu wyborczego PiS i jej możliwych reperkusjach dla bezpieczeństwa prawnego państwa. Duda przyznał, że jest otwarty na dyskusję o możliwych zmianach w kwestiach prawnych związanych z tym, kto podejmuje decyzję ws. ważności wyborów prezydenckich.
Szymon Hołownia proponuje, by o ważności wyborów prezydenckich decydowała nie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, ale losowo wybrani sędziowie SN.
Jestem otwarty na dyskusję na temat różnych idei legislacyjnych, także, jeżeli chodzi o Sąd Najwyższy - powiedział w RMF FM prezydent Andrzej Duda, wskazując na konstytucję, która mówi ogólnie, że kwestię ważności wyborów rozstrzyga SN.
Można różnie dokonać oczywiście prawnej modyfikacji, natomiast nie ukrywam, że martwi mnie moment, w którym cała ta sprawa jest podnoszona, a mianowicie po tych niezgodnych z prawem decyzjach PKW - dodał Duda.
PKW zdecydowała niedawno o odroczeniu obrad dotyczących sprawozdania komitetu wyborczego PiS do czasu "systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze RP statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i sędziów biorących udział w orzekaniu tej izby".
Ma (PKW - przyp. red.) obowiązek wykonać wyrok Sądu Najwyższego i kropka - powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM prezydent.
Największy absurd jest wtedy, kiedy poważny organ, jakim powinna być PKW, zachowuje się w sposób szokujący (...) dwa tygodnie wcześniej podejmuje decyzję, w której nie widzi żadnego problemu, jeżeli chodzi o tę izbę SN i wykonuje jej orzeczenie, a po dwóch tygodniach w innej sprawie kwestionuje tę izbę, chociaż tak naprawdę nic się, ani w sensie prawnym, ani funkcjonalnym, ani osobowym tej izby się nie zmieniło - dodał.
Prezydent mówił, że na przestrzeni ostatniego czasu PKW wykonywała orzeczenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN np. przy wyborach samorządowych czy do Parlamentu Europejskiego.
Robert Mazurek zapytał, jak w takim razie wyjść z obecnego pata?
Andrzej Duda zaproponował w RMF FM, zwracając się do PKW, by "przestała się bawić w politykę, a zajęła się tym, co do niej należy, tj. budowaniem ogólnego prestiżu PKW jako organu, który nie zajmuje się polityką, tylko ma bezstronnie realizować proces wyborczy".
Zgoda na propozycję Szymona Hołowni oznaczałaby pominięcie tzw. neo-sędziów. Gość RMF FM nie uznaje tego pojęcia.
Jeżeli ktoś chce kwestionować statusy sędziów w związku z jakimś takim, czy innym składem Krajowej Rady Sądownictwa, to ja zwracam uwagę, że na przestrzeni ostatnich 20, 25 lat KRS, jeżeli chodzi o jej skład i powołanie, chyba trzykrotnie była stwierdzana niezgodność z konstytucją - powiedział Andrzej Duda.
Na tej zasadzie można podważać statusy sędziów powołanych w ciągu ostatnich co najmniej 20-25 lat, więc uwaga - dodał prezydent, podsumowując, że oznaczałoby to zagrożenie dla bezpieczeństwa prawnego zwykłych obywateli.