Z moralnego i etycznego punktu widzenia nie można tej decyzji w żaden sposób usprawiedliwić". To kolejny głos w Niemczech debacie na temat byłego kanclerza i przyjęcia przez niego posady we władzach spółki, budującej Gazociąg Północny.
To wielka prowokacja wobec Polski. Gazociąg omija Polskę - mówił w telewizji ARD ekonomista Rudolf Hickel. Były kanclerz powinien jeszcze przed świętami ogłosić, że rezygnuje z funkcji - dodał ekspert. Gerharda Schrödera bronił natomiast uczestniczący w dyskusji przewodniczący lewicy, Matthias Platzeck.