Obywatele Unii Europejskiej powinni zgromadzić podstawowe zapasy żywności, leków i wody, które pozwolą im przetrwać co najmniej 72 godziny w razie sytuacji kryzysowej. Zaprezentowana nowa unijna strategia na rzecz gotowości ma przygotować UE do skuteczniejszej ochrony obywateli i zapewnić dalsze funkcjonowanie Wspólnoty w takich sytuacjach jak pandemie, klęski żywiołowe, cyberataki i wojna.

Tzw. Unia Gotowości została przedstawiona przez Komisję Europejską i przygotowana wspólnie z szefową unijnej dyplomacji Kają Kallas. Ma ona stanowić odpowiedź na ostatnie kryzysy, z jakimi mierzyła się i nadal mierzy Unia Europejska. Począwszy od pandemii Covid-19, przez klęski żywiołowe takie jak powodzie i susze, po wojnę w Ukrainie i nasilające się ataki hybrydowe zwłaszcza ze strony Rosji, w tym akcje sabotażowe, podpalenia i cyberataki destabilizujące działanie Wspólnoty.

Bruksela zdefiniowała "gotowość" jako zdolność Unii Europejskiej do skutecznej ochrony jej mieszkańców zarówno przed zagrożeniami naturalnymi (klęski żywiołowe), jak i wywołanymi przez człowieka (wojny), oraz jako zdolność do zagwarantowania dalszego niezakłóconego funkcjonowania Wspólnoty w razie kryzysów, m.in. poprzez zabezpieczenie funkcjonowania szpitali, szkół, instytucji i infrastruktury transportowej.

Ta strategia ma przyczynić się do zapewnienia, że gdy nadejdzie kryzys, wszystko zadziała, jak powinno, a my będziemy gotowi do szybkiego i skutecznego działania - powiedziała podczas prezentacji pakietu komisarz UE ds. społecznych i gotowości Roxana Minzatu.

Strategia obejmuje 30 kluczowych działań oraz szczegółowy plan ich realizacji. Na liście znalazły się: wspomniana już ochrona podstawowych usług UE, zwiększenie zapasów krytycznego sprzętu i materiałów, poprawa gotowości UE do zmian klimatycznych.

Wśród kluczowych działań KE podkreśliła także rolę promowania gotowości wśród obywateli. W praktyce oznacza to zachęcanie ich m.in. do gromadzenia podstawowych zapasów (żywność, leki, woda) na co najmniej 72 godziny w razie sytuacji kryzysowej. Jak usłyszała PAP w Brukseli, według badań Eurobarometru obecnie 50 proc. obywateli Unii po trzech dniach pozostałoby bez wody i jedzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Strategia zakłada również włączenie lekcji gotowości do programów szkolnych. Jak powiedziały źródła UE, "chodzi o to, by ludzie wiedzieli, jak się zachować, kiedy zaczną wyć syreny alarmowe".

Plan zakłada też wzmocnienie koordynacji reagowania kryzysowego między państwami członkowskimi, co ma pozwolić uniknąć obecnej fragmentacji działań. Mowa tu m.in. o ustanowieniu centrum kryzysowego UE oraz przeprowadzanie regularnych ogólnounijnych ćwiczeń gotowości. Miałoby w nich brać wojsko, służby cywilne, policja, pracownicy służby zdrowia i straż pożarna.

Systemy prognozowania nadchodzących kryzysów

UE chce również ułatwić realizowanie inwestycji podwójnego zastosowania, takich jak budowa dróg i tras kolejowych, które poza przewozem ludności cywilnej mogą służyć również do sprawnego transportowania żołnierzy lub ciężkiego sprzętu wojskowego. Tu UE myśli również zarówno o partnerstwie publiczno-prywatnym, w tym o umowach z firmami na szybkie dostawy produktów i materiałów niezbędnych w czasie kryzysu, jak i o współpracy z partnerami strategicznymi, np. NATO, w kwestiach bezpieczeństwa czy przewozu wojsk.

Ważnym krokiem jest usprawnienie systemów prognozowania nadchodzących kryzysów, które ma pozwolić zawczasu im zapobiegać. W Brukseli mówi się, że unijny plan przypomina rozwiązania istniejące już w państwach skandynawskich, które posiadają dobrze rozwinięte poradniki kryzysowe dla ludności. Zawierają one instrukcje, m.in. jak przetrwać w warunkach kryzysu przez co najmniej 72 godziny.

Unijni urzędnicy przyznają też, że aby skutecznie się chronić, Unia musi zmienić podejście. Musimy być bardziej proaktywni, samo reagowanie na kryzysy już nie wystarczy - usłyszała PAP w Brukseli.

Szczegóły finansowania strategii KE zamierza przedstawić w lipcu wraz z propozycją przyszłego wieloletniego budżetu UE. Urzędnicy przypominają jednak, że według szacunków 1 euro wydane na prewencję pomoże zaoszczędzić 7-10 euro, które trzeba by wydać w ramach reagowania na kryzys.