Prawa i obowiązki urzędników, zasady zachowania powinny być takie jak u wojskowych - powiedział w czwartek Alaksandr Łukaszenka.
Jeszcze raz podkreślę swoje żądania: prawa i obowiązki urzędników, zasady ich zachowania powinny być jak u wojskowych, a może i bardziej (wyśrubowane - PAP) - powiedział w czwartek białoruski lider. Ale przeginać w żadnym wypadku nie można - dodał.
Podczas narady poświęconej ustawie o służbie państwowej Łukaszenka podkreślił, że szczególne znaczenie ma "oblicze moralne" urzędników, ich zachowanie w pracy i poza nią.
Obiecał również urzędnikom gwarancje socjalne, ponieważ, jak podkreślił, bez nich "nie jest możliwe zapewnienie wysokiego statusu i prestiżu zawodu".
Zaznaczył przy tym, że pracownicy administracji nie mogą się wywyższać. Powinni być skromnymi, porządnymi ludźmi, także w sensie zabezpieczenia materialnego. Urzędnik to nie znaczy, że ma dziesięć razy wyższą pensję. Ale ma żyć godnie - powiedział Łukaszenka.
W nowej ustawie, która jest przed drugim czytaniem w parlamencie, według zapewnień Łukaszenki "status urzędnika podniesie się, ale wymagania też będą odpowiednie".
Jak pisze agencja Interfax zmiany w ustawie (jej obecna redakcja pochodzi z 2003 r.) zakładają "zwiększenie dyscypliny i odpowiedzialności urzędników cywilnych, by przybliżyć ich status prawny do tego, którym cieszą się wojskowi". W szczególności ustawa wprowadza pojęcie "dyscypliny służbowej urzędników cywilnych" i sposoby jej zapewnienia podobne do tych, które obowiązują wojskowych.