Niemiecka policja sprawdza, kto zamieścił w serwisie aukcyjnym eBay ogłoszenie o sprzedaży 40-dniowego niemowlęcia. Dziecko ma pochodzić z Duisburg. Sprzedawca chciał za dziewczynkę 5 tysięcy euro.
"Dziecko, 40-dniowe, ma na imię Maria. Na sprzedaż" - ogłoszenie takiej treści pojawiło się na portalu eBay. Miejscem oznaczonym w anonsie był Duisburg.
Do ogłoszenia dołączone były zdjęcia niemowlęcia z ciemnymi włosami. Cena - 5 tysięcy euro.
Po 30 minutach aukcja zniknęła ze strony. Ktoś już jednak zdążył zaoferować taką kwotę za dziewczynkę.
Niemiecka policja sprawdza, czy ogłoszenie umieszczone na portalu to niesmaczny żart, czy może rzeczywiście chodzi o handel ludźmi.
(j.)