Partia Jedna Rosja prowadzi w wyborach do Dumy Państwowej. Według danych z 39 proc. komisji wyborczych, ugrupowanie Władimira Putina zdobyło 48,93 proc. głosów. Na zwycięstwo Jednej Rosji wskazują także badania exit poll przedstawione przez TV Rossija, według których partia rosyjskiego premiera uzyskała poparcie na poziomie 48,5 proc. głosów.
Jeśli tendencja ta potwierdzi się, to partia Putina i Miedwiediewa zachowa ponad połowę mandatów w 450-osobowej Dumie. W poprzedniej kontrolowała 315 miejsc.
Oprócz Jednej Rosji do Dumy weszły także Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej (KPRF) Giennadija Ziuganowa, socjalistyczna Sprawiedliwa Rosja (SR) Siergieja Mironowa i nacjonalistyczna Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji (LDPR) Władimira Żyrinowskiego, czyli te same cztery partie, które dotychczas zasiadały w niższej izbie parlamentu.
Według badań exit poll przeprowadzonych przez prokremlowską pracownię socjologiczną WCIOM, KPRF uzyskała 19,8 proc. głosów, Sprawiedliwa Rosja - 12,8 proc., a LDPR - 11,4 proc. Z cząstkowych danych CKW wynika, że na KPRF głosowało 19,82 proc. wyborców, Sprawiedliwą Rosję - 13,07 proc., a na LDPR - 12,66 proc.
CKW podała, że frekwencja wyniosła 60 proc. Zdaniem WCIOM wyniosła ona 58 proc.
Jako "odzwierciedlające nastroje w społeczeństwie" określił wyniki wyborów do Dumy prezydent Dmitrij Miedwiediew, który otwierał listę partii. Z kolei premier Władimir Putin ocenił rezultaty głosowania jako pozwalające na kontynuowanie dotychczasowego kursu.
Miedwiediew i Putin przyjechali wieczorem do sztabu wyborczego partii Jedna Rosja w Moskwie, skąd podziękowali wyborcom za poparcie dla ich formacji. Partia ma moralne prawo, by kontynuować obrany kurs - oświadczył Miedwiediew. Według niego, rezultaty wyborów odzwierciedlają realny układ sił w kraju i nastroje w społeczeństwie. Partia wystąpiła godnie. Potwierdzać autorytet jest trudniej, niż go zdobywać - oznajmił prezydent.