Nie ma porozumienia między Rosją a Ukrainą w sprawie cen gazu. Negocjacje będą kontynuowane dziś w Moskwie - powiedział wczoraj ukraiński wiceminister energetyki Iwan Płaczkow.
Rosja żąda od Ukrainy zgody na podniesienie cen gazu z obecnych 50 dolarów do 230 za tysiąc metrów sześciennych. I choć Kijów nie chce o tym słyszeć, to ukraińskie władze przygotowują już obywateli na podwyżki - od nowego roku ceny gazu mają wzrosnąć o jedną czwartą. Rząd apeluje do władz lokalnych o oszczędne wykorzystywanie tego surowca.