Na hiszpańskich uniwersytetach 62 proc. studentek padło ofiarą agresji na tle seksualnym - wynika z badania przeprowadzonego w ośrodkach akademickich na terenie kraju. W ponad 25 proc. przypadków kobiety były molestowane przez swoich wykładowców.

Na hiszpańskich uniwersytetach 62 proc. studentek padło ofiarą agresji na tle seksualnym - wynika z badania przeprowadzonego w ośrodkach akademickich na terenie kraju. W ponad 25 proc. przypadków kobiety były molestowane przez swoich wykładowców.
zdjęcie ilustracyjne /Frank May (PAP/DPA) /PAP

Badanie, autorstwa zespołu socjologów z uniwersytetów w Barcelonie, Geronie i Tarragonie, było pierwszym w Hiszpanii, w ramach którego studentki zapytano o sytuacje związane z fizycznymi lub werbalnymi próbami napaści seksualnej.

Jak poinformowała współautorka badania, Patricia Melgar z uniwersytetu w Geronie, ankieta została przeprowadzona późną jesienią ubiegłego roku na uczelniach w sześciu wspólnotach autonomicznych Hiszpanii. W badaniu wzięły udział 1083 studentki.

Aż 62 proc. badanych kobiet przyznało, że podczas pobytu na uczelni doświadczyło molestowania lub próby agresji fizycznej lub werbalnej na tle seksualnym - powiedziała Melgar.

Hiszpańska socjolog ujawniła, że aż 91 proc. ankietowanych kobiet nie poinformowało policji o tym, że padły ofiarą agresji seksualnej. Z kolei aż 66 proc. z zaatakowanych nigdy nie opowiedziało o zdarzeniu innej osobie.

Nasze badanie zadaje kłam powszechnej opinii, że w Hiszpanii ofiarami napaści na tle seksualnym są przede wszystkim kobiety niewykształcone, dojrzałe i uzależnione finansowo od swoich małżonków. Okazuje się bowiem, że zjawisko to dotyczy kobiet w różnym wieku oraz o różnych kwalifikacjach i sytuacji zawodowej - dodała Melgar.

Współautorka badania ujawniła, że aż 25 proc. uczestniczek ankiety przyznało, że doświadczyły osobiście lub były świadkiem molestowania seksualnego innej studentki ze strony wykładowcy.

Pomimo, jak stwierdziły ankietowane, dużej powszechności molestowania seksualnego na hiszpańskich uczelniach, przypadki procesów sądowych przeciwko agresorom nie są liczne. Jedną z najgłośniejszych spraw był proces przeciwko byłemu dziekanowi Wydziału Nauk Wychowawczych na uniwersytecie w Sewilli - Sergio Romero. 9 stycznia sąd skazał go na siedem lat więzienia za agresję seksualną wobec trzech kobiet. Wyrok zapadł po blisko 10 latach od zgłoszenia przez ofiary sprawy na policję.

Z kolei w 2014 r. sąd w Barcelonie odrzucił pozew przeciwko profesorowi socjologii miejscowego uniwersytetu, który przez kilkadziesiąt lat molestował seksualnie studentki. Sąd uznał, że wszystkie z zarzucanych wykładowcy czynów uległy przedawnieniu.

APA