20 osób zginęło, a 12 zostało rannych w zamieszkach, jakie wybuchły w meksykańskim więzieniu Matamoros, przy granicy z Teksasem. Rozruchy zaczęły się po kłótni dwóch osadzonych, do której dołączyli się pozostali.
Dopiero policja, który przyjechała na miejsce, zdołała opanować sytuację. Departament bezpieczeństwa powiadomił rodziny zabitych. Ciała ofiar zamieszek zostaną poddane autopsji i innym badaniom.
Był to jeden z najbrutalniejszych tego typu incydentów w tym roku. Wiele meksykańskich więzień jest przepełnionych, często panuje w nich przemoc. W lipcu 17 osób zginęło w strzelaninie po próbie ucieczki z więzienia Ciudad Juarez na północy Meksyku.