Zarzuty podwójnego zabójstwa usłyszał każdy z trzech zatrzymanych w sprawie zbrodni w Opolu. Wszyscy byli we wtorek przesłuchiwani w opolskiej prokuraturze. Do zabójstwa dwóch mężczyzn doszło przedwczoraj. Napastnicy dla zatarcia śladów podpalili mieszkanie.
Dwóch podejrzanych w sprawie zabójstwa w Opolu to obywatele Mołdawii, trzeci pochodzi z Ukrainy. Jak usłyszał w opolskiej prokuraturze reporter RMF FM Marcin Buczek, niewykluczone, że napastnicy i ich ofiary poznali się przypadkowo, do tego krótko przed zbrodnią.
Motywem zbrodni najprawdopodobniej nie był rabunek, bo przy jednej z ofiar znaleziono pieniądze. Śledczy nie ujawniają na razie, czy podejrzani przyznają się do winy i dlaczego zaatakowali swoje ofiary.
Sekcja zwłok wykazała, że śmiertelne były rany zadane obu mężczyznom, a wzniecony w mieszkaniu pożar nie przyczynił się do ich śmierci. Prokuratura ma skierować do sądu wniosek o tymczasowe areszty dla podejrzanych.