Prokuratura Generalna przygotowała już wniosek o ułaskawienie niepełnosprawnego umysłowo Radka Agatowskiego i w tym tygodniu skieruje go do prezydenta - ustalił nieoficjalnie reporter RMF FM Roman Osica. Andrzej Seremet wstrzymał także wykonanie kolejnych czterech wyroków za kradzieże, które ciążą na 25-latku.

W tej sytuacji Agatowski nie wróci już do więzienia. Może spokojnie czekać w domu na decyzję prezydenta Bronisława Komorowskiego. To od niego zależy, czy 25-latek zostanie ułaskawiony.

Zdaniem Prokuratury Generalnej, do złożenia wniosku o ułaskawienia Radka Agatowskiego wystarczy opinia biegłych. Eksperci stwierdzili, że przebywanie za kratami może zagrażać zdrowiu i życiu 25-latka, a nawet skończyć się jego śmiercią. Innego zdania są sędziowie zajmujący się sprawą Agatowskiego - zgodnie wydają negatywne opinie w sprawie ułaskawienia go.

Do więzienia za kradzież złomu

Niepełnosprawny intelektualnie Radek Agatowski, 25-latek o psychice kilkuletniego dziecka, trafił do więzienia pod koniec sierpnia 2012 w związku z prawomocnymi wyrokami w sprawach o kradzieże. Mężczyzna zajmował się zbieraniem złomu i przy okazji zabierał z posesji m.in. rowery, wózki i pralki. W latach 2008-2012 dokonał 16 kradzieży. Wartość zabranych przez niego przedmiotów oszacowano na 10 tysięcy złotych.

(mn)