Trybunał Konstytucyjny orzekł, że kilkanaście zapisów nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS jest niekonstytucyjnych. Uznał też, że cała nowela jest sprzeczna z konstytucyjną zasadą poprawnej legislacji. 12-osobowy skład TK zakwestionował m.in. określenie pełnego składu jako co najmniej 13 sędziów; wymóg większości 2/3 głosów dla jego orzeczeń; nakaz rozpatrywania wniosków przez TK według kolejności wpływu; wydłużenie terminów rozpatrywania spraw przez TK; możliwość wygaszania mandatu sędziego TK przez Sejm oraz brak w noweli vacatio legis. Śledźcie naszą relację minuta po minucie!
Szef Porozumienia Liberałów i Demokratów w Parlamencie Europejskim Guy Verhofstadt wezwał premier Beatę Szydło do respektowania orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ws. nowelizacji ustawy o TK.
"Werdykt polskiego Trybunału Konstytucyjnego jest bardzo jasny: ustawa, która sparaliżowała Trybunał, łamie polską konstytucję" - podkreślił w oświadczeniu Verhofstadt.
Na naszych oczach ma miejsce polityzacja Trybunału Konstytucyjnego - ocenił prof. Wawrzyniec Konarski, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Rzecznik rządu: komunikat Trybunału Konstytucyjnego nie spełnia przesłanek ustawowych, by być uznanym za wyrok; nie możemy tego komunikatu opublikować.
Ziobro: gdyby premier zdecydowała się na publikację bezprawnego orzeczenia TK, narażałaby się na odpowiedzialność prawną i mogłaby stanąć przed Trybunałem Stanu.
Jedynym wyjściem po środowym wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie noweli ustawy o TK jest zmiana konstytucji - takie jest stanowisko polityków klubu Kukiz'15.
Te działania, które dziś obserwowaliśmy, były działaniami grupy sędziów, którzy działali bezprawnie, ich orzeczenie nie ma żadnej mocy prawnej i nie jest prawnie wiążące - mówi Ziobro.
Chciałbym wyrazić swój niepokój związany z wyciekiem projektu wyroku [...] Sprawa mogła być ukartowana - mówi szef resortu.
Na konferencji prasowej głos zabiera minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego, uznający nowelizację ustawy o TK autorstwa PiS za niekonstytucyjną, powinien zostać niezwłocznie opublikowany - takie jest stanowisko posłów PO, Nowoczesnej i PSL, którzy byli jednymi z autorów skargi do TK.
Biernat dodaje, że o wysokiej etyce współpracowników "może świadczyć, że nigdy takich przypadków (przecieku - red.) nie było". Nie potrafimy tego wytłumaczyć, zastanawiamy się, co się zmieniło w Trybunale, że akurat teraz do takiego wycieku doszło. Nie wiemy, kto jest źródłem, nie było to korzystne dla Trybunału, miało to na celu podważenie autorytetu Trybunału - mówi.
Sędzia Biernat: prezes Rady Ministrów czy szef kancelarii premiera nie jest upoważniony do oceny wyroku TK; nie jest upoważniony do oceny, czy coś jest wyrokiem, czy nie jest.
Z naszego punktu widzenia, z puntu widzenia jakości orzeczenia, nie ma to (przeciek projektu wyroku - red.) żadnego znaczenia. To jest dla nas przykry psychologicznie fakt - mówi sędzia przewodniczący.
Wyrok TK musi być opublikowany; tak stanowi konstytucja - mówi sędzia.
Nie można uchylać się od stosowania prawa, które musi być stosowane dla zaistniałych faktów - mówi Rzepliński.
Rzepliński: Poleciłem szefowi biura TK podjęcie działań w celu przeprowadzenia wewnętrznego postępowania sprawdzającego ws. przecieku projektu wyroku TK. Jak w każdym sądzie to są dokumenty wytwarzane przez ludzi, którzy mają do siebie zaufanie - podkreśla sędzia.
Pierwszy raz w historii Trybunału stało się coś takiego - mówi sędzia sprawozdawca Stanisław Biernat odnosząc się do przecieku projektu wyroku TK. To jest dla nas bolesne, nie wiemy, kto jest źródłem przecieku - mówi. Dodaje również, że do tej pory TK "udało się zachować szczelność". Wyroki są przygotowywane z kilkutygodniowym wyprzedzeniem, często jest kilka wersji projektu: 1, 2, 3 aż wreszcie któryś zostanie zaaprobowany przez sędziów - mówi. Dodaje, że projekty wyroków "są dostępne sędziom i ich asystentom".
Rozpoczęła się konferencja sędziów po zakończeniu rozprawy.