Wojskowi prokuratorzy badają sprawę zakupu przez armię nieruchomości w Nowym Sączu (woj. małopolskie), na której miałaby powstać baza Wojsk Obrony Terytorialnej. Z relacji TVN24 wynika, że nieruchomość zamiast za 5 mln zł, została kupiona ponad trzy razy drożej. Według stacji jedną z osób zaangażowanych w śledztwo jest obecny szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, a niegdysiejszy dowódca WOT generał Wiesław Kukuła. Sztab poinformował w piątek, że Kukuła nie był stroną umowy, ani organem uprawnionym do realizacji procesu nabycia nowosądeckiej nieruchomości.
Zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury złożyła Krajowa Administracja Skarbowa (KAS).
Chodzi o nieruchomość przy ul. Wyspiańskiego w Nowym Sączu, gdzie niegdyś siedzibę miał PKS. Według doniesień mediów syndyk oferował wojsku sprzedaż działki po okazyjnej cenie. Wojsko nie skorzystało z tego, za to kupili ją małopolscy biznesmeni działający w branżach paliwowej i budowlanej. Po roku, czyli w 2023 r., biznesmeni odsprzedali nieruchomość wojsku za kwotę trzy razy wyższą, niż oferował syndyk.
TVN24 podało, że oprócz gen. Kukuły, śledczy przyjrzą się także działaniom kilku innych wysokich rangą oficerów oraz byłego wiceministra obrony Wojciecha Skurkiewicza.
Zastępca prokuratora okręgowego do spraw wojskowych Prokuratury Okręgowej w Krakowie płk Wojciech Bigaj w piątkowej rozmowie z PAP nie podał konkretnych nazwisk.
Śledztwo jest prowadzone w sprawie. Dotyczy ono szeroko rozumianych nieprawidłowości związanych z zakupem nieruchomości pod bazę Wojsk Obrony Terytorialnej, przy czym nie można dzisiaj przesądzać, czy do tych nieprawidłowości doszło, czy nie doszło - podkreślił.
Zaznaczył, że śledztwo jest na bardzo wstępnym etapie, zweryfikowane muszą zostać odpowiednie dokumenty i potem nastąpi weryfikacja treści zawiadomienia.
KAS doniosła, że możliwe przestępstwo dotyczyło wyrządzenia szkody w obrocie gospodarczym, nadużycia uprawnień, niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego i działania na szkodę interesu publicznego oraz ujawnienia informacji w związku z wykonywaną funkcją.
Do całej sprawy odniósł się już Sztab Generalny.
We wpisie na platformie X SG przedstawił odpowiedzi gen. Kukuły na zadane przez TVN24 pytania.
Redakcja pytała o cel zakupu od grupy biznesowej Uchacz terenu w Nowym Sączu (dawny PKS) na potrzeby WOT, skoro do dziś nie jest wykorzystywany. Zwrócono się także o wyjaśnienie, dlaczego generał - jako ówczesny szef WOT - zgodził się na kupno (za ponad 19 milionów złotych) od prywatnego podmiotu, a nie wcześniej od syndyka masy upadłościowej (za ponad 5 milionów). TVN24 spytał także, czy generał został poinformowany o wszczęciu śledztwa w sprawie tej transakcji.
Sztab Generalny wskazał w oświadczeniu, że dowódca WOT wnioskował o pozyskanie nieruchomości, której docelowym przeznaczeniem będzie siedziba pododdziałów Wojsk Obrony Terytorialnej. "Dziś, z uwagi na zmianę sytuacji geopolitycznej, infrastruktura ta jest rozpatrywana również jako możliwa do potencjalnego zagospodarowania oprócz WOT także przez inne struktury wojskowe" - czytamy.
Ponadto, jak podał Sztab Generalny, dowódca WOT nie wyrażał i nie wyraża zgody na zakup jakiejkolwiek nieruchomości, ponieważ nie był i nie jest do tego uprawniony, a może jedynie wnioskować o wszczęcie procedury nabywania nieruchomości, których WOT będzie użytkownikiem. Jak zaznaczono, tak było w tym wypadku.
"Z uwagi na fakt, iż w ówczesnym Planie Inwestycji Budowalnych Sił Zbrojnych nie przewidywano adekwatnych do potrzeb infrastrukturalnych WOT środków finansowych, zasadniczym działaniem dowódcy WOT było wnioskowanie o pozyskiwanie nieruchomości możliwych do przekazania siłom zbrojnym w sposób nieodpłatny" - poinformował SG. Jako że decyzją Sądu Rejonowego w Nowym Sączu przedmiotowa nieruchomość znajdowała się w zarządzaniu syndyka, gen. Kukuła zwrócił się do Sądu z prośbą o zajęcie stanowiska dotyczącego możliwości nieodpłatnego przejęcia tej nieruchomości. 29 stycznia 2020 r. - jak podaje SG - z Sądu Rejonowego w Nowym Sączu wpłynęła odpowiedź o braku takiej możliwości, wraz z uzasadnieniem.
Sztab relacjonuje w oświadczeniu, że możliwość wnioskowania o pozyskanie przedmiotowej nieruchomości pojawiła się ponownie 17 marca 2022 roku, kiedy na posiedzeniu zespołu Dyrektora Departamentu Infrastruktury MON (DI MON) podjęto decyzję o ponownym zweryfikowaniu możliwości pozyskania nieruchomości. W tym celu, na wniosek Dyrektora DI MON, została przesłana mu notatka z 8 listopada 2019 roku, z rekonesansu dokonanego przez zespół oficerów WOT, zawierająca opis dotychczasowego statusu nieruchomości oraz rekomendująca jej nieodpłatne pozyskanie wraz z informacją o cenie wywoławczej określonej przez syndyka.
"Decyzją Dyrektora DI MON, departament zorganizował rekonesans obiektu, którego wynikiem była notatka służbowa zaakceptowana 11 maja 2022 roku przez MON, z rekomendacją dla dowódcy WOT ponownego rozpatrzenia pozyskania nieruchomości, i w przypadku potwierdzenia potrzeby jej pozyskania, wystąpienia z wnioskiem o jej odpłatne pozyskanie do organu upoważnionego. Dowódca WOT dokonał ponownej analizy i 17 czerwca 2022 roku skierował stosowny wniosek do właściwego organu" - napisano w oświadczeniu.
Jak zaznaczono, w 2022 r. w Planie Inwestycji Budowalnych Sił Zbrojnych RP na lata 2021-2035 przewidywano finansowanie zadań inwestycyjnych w miejscowości Nowy Sącz.
Sztab Generalny poinformował także, że dowódca WOT nie był stroną umowy. Nie był również organem uprawnionym do realizacji procesu nabycia nieruchomości.
Jak wskazano w odpowiedzi na ostatnie pytanie, szef Sztabu Generalnego nie jest informowany o śledztwach wszczynanych przez prokuraturę oraz pozostaje w gotowości do złożenia wyjaśnień w sprawie.