„Czas spin doktorów przeminął. Dziś wydarzenia biegną zbyt szybko, by jedna czy dwie osoby mogły to ogarnąć” – mówi w rozmowie z tygodnikiem „wSieci” Paweł Szefernaker, odpowiedzialny za komunikację sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. „Z pewnością mamy trudniej, bo reformujemy kraj, zamiast tylko zarządzać ‘ciepłą wodą w kranie’” – zauważa.

Paweł Szefernaker zdradza w rozmowie z tygodnikiem kulisy pracy w Kancelarii premier Beaty Szydło.

Gramy zespołowo, tak jak się to sprawdziło w kampaniach PiS. W kancelarii premiera zespół nadzoruje pani minister Elżbieta Witek. Ja skupiam się na internecie, jest rzecznik Rafał Bochenek, są dyrektorzy Anna Plakwicz i Piotr Matczuk. Współpracujemy z rzecznik partii panią Beatą Mazurek - wylicza.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości wskazuje w rozmowie z tygodnikiem "wSieci" na różnice w prowadzeniu strategii komunikacyjnej między siłami politycznymi w Polsce:

Podkręcany sztucznie przez medialny fanklub opozycji sondażowy remis po Brukseli to dziś już historia. Utrzymało się to krócej, niż się spodziewałem. Warto sobie uświadomić, że była to sprytna operacja. Co kilka dni media sympatyzujące z opozycją publikowały sondaże przeprowadzone w tym samym czasie, mające wywołać wrażenie, że z każdym dniem sytuacja się pogarsza. To paliwo starczyło na krótko - ocenia Szefernaker. Z pewnością mamy trudniej, bo reformujemy kraj, zamiast tylko zarządzać "ciepłą wodą w kranie". Jest też coś, co sprawia trudność, ale zaprocentuje w długiej perspektywie. Nie narzucamy tematów zastępczych, przez co nie odwracamy uwagi mediów i opinii publicznej. Jestem przekonany, że Polacy docenią przy urnach władzę, która wspiera ważne dla nich sprawy, jak rodzina czy praca -  podsumowuje.

Więcej o komunikacji i sposobie kreowania wizerunku rządu w najnowszym numerze tygodnika "wSieci".

(mn)