Na ile sposobów można wymówić takie nazwy jak "Suwalszczyzna", "schabowy z mizerią" czy "jajecznica ze szczypiorkiem"? Okazuje się, że na wiele. Przekonali się o tym dyplomaci z ambasady USA w Warszawie, którzy uczą się naszego języka.

Ambasada Stanów Zjednoczonych w Warszawie opublikowała właśnie film, na którym widać zmagania dyplomatów z językiem polskim.

W krótkim nagraniu m.in. ambasador Stephen Mull próbuje poradzić sobie z wymawianiem takich wyrażeń, jak "przepiękna Polska" czy "Kopalnia Soli w Wieliczce".

Inni dyplomaci, pracujący w warszawskiej placówce, także próbują swoich sił z różnymi zwrotami i ledwie wypowiadają: "korale koloru koralowego", "99 groszy" czy "Plac Trzech Krzyży".

Amerykanie w ogóle nie zrażają się problemami, jakie mają z wymową polskich słów. Bawią się świetnie i robią sobie żarty.

Zresztą zobaczcie sami!