"PiS zawsze popierało projekt europejski, Unię Europejską, nawoływało do głosowania za wejściem Polski do UE w referendum i nic się nie zmieniło” – stwierdził w Polsat News szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin. "To nie oznacza, że mamy nie dostrzegać problemów, jakie dziś mamy w UE, a jednym z nich jest zanikająca solidarność" – dodał.

"PiS zawsze popierało projekt europejski, Unię Europejską, nawoływało do głosowania za wejściem Polski do UE w referendum i nic się nie zmieniło” – stwierdził w Polsat News szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin. "To nie oznacza, że mamy nie dostrzegać problemów, jakie dziś mamy w UE, a jednym z nich jest zanikająca solidarność" – dodał.
Jacek Sasin w Sejmie / Leszek Szymański /PAP

Takie przykłady jak budowa Nord Stream 2, stawianie do kąta Polski czy Węgier, podczas gdy one nie łamią żadnych standardów unijnych i traktatów europejskich, to właśnie pokazanie, że z tą solidarnością europejską, wspólnotą europejską jest dziś naprawdę niedobrze w UE - wyliczał Sasin.

Jak dodał, Polska wstąpiła do UE dobrowolnie, dobrowolnie przyjęła traktaty i "my apelujemy, żeby się tych traktatów trzymać".

Nie ma naszej zgody na to, żeby UE, wychodząc poza traktaty próbowała nam narzucać pewne rozwiązania - oświadczył polityk. Nie można budować związku państw, w którym jednym wolno więcej, a drugim mniej. Zwracamy uwagę, że to dzieli UE. My dzisiaj bronimy integralności Unii Europejskiej przez to, że mówimy, że trzeba się trzymać zasad - tłumaczył. Według niego, instytucje europejskie z jednej strony łamią zasady w stosunku do państw takich jak Polska, czy Węgry, a z drugiej - przymykają oczy na łamanie zasad przez takie kraje jak Francja czy Niemcy.

W ostatnich dniach głośno było o kontrowersyjnej wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącej Unii Europejskiej. w Leżajsku mówił on, że chce, aby obywatele mieli przekonanie, iż ktoś myślał o nich, a nie "o jakiejś wyimaginowanej wspólnocie, z której dla nas niewiele wynika". Wspólnota jest potrzebna tutaj, w Polsce, dla nas - własna, skupiająca się na naszych sprawach, bo one są dla nas sprawami najważniejszymi; kiedy nasze sprawy zostaną rozwiązane, będziemy się zajmować sprawami europejskimi. A na razie, niech nas zostawią w spokoju i pozwolą nam naprawić Polskę, bo to jest najważniejsze - apelował Andrzej Duda.

(mn)