Prokuratura zbada prawidłowość służbowych wyjazdów zagranicznych wszystkich posłów, w wypadku których zajdzie możliwość popełnienia przestępstwa, nie tylko trzech byłych posłów PiS - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Przemysław Nowak. To pokłosie afery, jaka wybuchła wokół służbowego wyjazdu Adama Hofmana, Mariusza A. Kamińskiego i Adama Rogackiego do Madrytu. Doniesienie w tej sprawie złożył klub SLD.
Prok. Nowak poinformował, że prokuratura posiada już dokumentację z Sejmu na temat podróży służbowych trzech posłów PiS - dotyczy ona także ich poprzednich wyjazdów. Dodał, że prokuratura otrzymała też informacje dotyczące daty zakupu biletów linii lotniczej, którą posłowie podróżowali do Hiszpanii.
Według prok. Nowaka, prokuratura czeka na wynik audytu Sejmu ws. wyjazdów poselskich. To będzie dla nas istotny dokument, który zakreśli ramy przedmiotowe i podmiotowe postępowania. W tym postępowaniu będziemy badali czyny wszystkich posłów, w zakresie których zachodzi możliwość popełnienia przestępstwa - podkreślił.
Jak dodał, w najbliższych dniach ma zeznawać przedstawiciel Sejmu, który przedstawi śledczym zasady rozliczeń delegacji obowiązujące w Sejmie.
Marszałek Sejmu Radosław Sikorski w listopadzie zarządził audyt służbowych wyjazdów zagranicznych posłów. Stało się to po tym, jak media ujawniły sprawę podróży do Madrytu Hofmana, Kamińskiego i Rogackiego. Trzech posłów PiS wzięło zaliczki z sejmowej kasy, zgłaszając wyjazd samochodem - w rzeczywistości polecieli tanimi liniami lotniczymi.
Marszałek Sejmu powołał wówczas komisję do spraw zagranicznych wyjazdów parlamentarzystów. Zapowiedział też powołanie pełnomocnika ds. procedur antykorupcyjnych i wprowadzenie limitu kilometrowego samochodowych podróży poselskich.
Z powodu wątpliwości związanych z podróżą zagraniczną z członkostwa w klubie PiS i partii zrezygnował poseł Zbigniew Girzyński. Poseł Jan Kaźmierczak został natomiast na własną prośbę zawieszony w prawach członka klubu PO w związku z wątpliwościami dotyczącymi jego wyjazdu do Londynu.
(edbie)