Kiepskie wyniki polskich uczelni w światowym rankingu szkół wyższych. Tylko jedna - Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego - mieści się w pierwszej setce najlepszych placówek w swojej kategorii. Trzy uczelnie znad Wisły znalazły się w pierwszej dwusetce.
Polskie uczelnie ledwo przebijają się do światowej czołówki, a dobre wyniki osiągają w mało znaczących dziedzinach. Najlepsza szkoła wyższa - SGGW - wyróżnia się w naukach rolniczych i leśnictwie. Te z pierwszej dwusetki - Uniwersytet Warszawski, Jagielloński i Politechnika Warszawska - mają osiągnięcia z matematyki, anglistyki, nauk politycznych, geografii, czy lingwistyki. Cieszyć może wysoka pozycja stołecznej politechniki z elektroniki i elektryki.
Absolutnymi liderami w rankingu są uczelnie amerykańskie i brytyjskie. Uniwersytet w Oksfordzie zajmuje miejsce w pierwszej dziesiątce w 31 dyscyplinach, Uniwersytet Stanforda w 29, Harward w 28, University of California i Berkley w 26, a MIT w 19.
W pierwszej pięćdziesiątce jest najwięcej (36,6 proc.) uczelni z Stanów Zjednoczonych. Na kolejnych miejscach są te z Azji (17 proc.), Europy kontynentalnej (15, 5 proc.) i Wielkiej Brytanii (14 proc.).
Ranking został przygotowany przez firmę QS. Do jego przygotowania wykorzystano wyniki ankiet wypełnionych przez blisko sto tysięcy nauczycieli akademickich z całego świata oraz pięćdziesiąt tysięcy pracodawców. Pod uwagę wzięto również cytowania prac naukowych.
(mn)
