Zdymisjonowany wicepremier Grzegorz Schetyna nie chce osobiście tłumaczyć się z dzisiejszych informacji dziennika "Polska. The Times". Gazeta zacytowała stenogramy CBA świadczące o tym, że Schetyna 29 września zeszłego roku spotkał się z lobbystą hazardowym na lotnisku we Wrocławiu. „Jedynym tematem cytowanej rozmowy z Ryszardem Sobiesiakiem mógł być Śląsk Wrocław, a nie ustawa hazardowa” – tłumaczy rzeczniczka MSWiA.
Schetyna tego spotkania nie ujawnił wcześniej w mediach, mimo że był wielokrotnie pytany o kontakty z Sobiesiakiem, między innymi w "Przesłuchaniu" w RMF FM, w rozmowie z Agnieszką Burzyńską.
Takie tłumaczenia rzeczniczki Schetyny wystarczą marszałkowi z Platformy: Nikomu się nic z Grzegorzem Schetyną nie udało załatwić w tej sprawie. To dla mnie jest niesłychanie ważny sygnał - mówi Bronisław Komorowski. Ważniejszy niż chwilowa niepamięć, bo ta zdarzyć się po prostu może.
Dla opozycji to skandal i dowód na zaangażowanie byłego wicepremiera w operację hazardową: Ona pokazuje na to, że człowiek, który stał na czele bezpieczeństwa w Polsce wchodzi w takie kontakty, które muszą nie tylko kompromitować, ale zapraszać do dyskusji na temat odpowiedzialności prawno-karnej. Na pytanie, gdzie w tych stenogramach są dowody na to, że Grzegorz Schetyna rozmawiał z biznesmenem o ustawie hazardowej Zbigniew Wassermann odpowiada: "dowody z pewnością się znajdą, gdy prokuratura zakończy śledztwo".