Wicepremierzy z rządu Marcinkiewicza na cel wzięli bank centralny. Blokują najważniejsze dla tej instytucji decyzje. Na wniosek ministrów Giertycha, Leppera i Dorna nie przyjęto wczoraj zeszłorocznego sprawozdania finansowego z działań NBP.

Rządzący zablokowali w ten sposób wpłatę do budżetu zysków, jakie wypracował bank. W grę wchodzi ogromna suma - ponad 1,2 mld złotych. I choć pieniądze należą się budżetowi, to do niego nie popłyną.

Politycy PiS-u, Samoobrony i LPR-u zakwestionowali sprawozdanie finansowe Narodowego Banku Polskiego. Giertych, Lepper i Dorn chcą sprawdzić, czy NBP przedstawiło prawidłowe wyliczenia. Wg ekspertów gospodarczych to zwyczajne szukanie dziury w całym.

Mamy więc okazję przekonać się, kto potrafi liczyć lepiej - bankowcy czy politycy koalicji.