Ukraińska lotniczka i posłanka Nadia Sawczenko złoży w czwartek wizytę w Sejmie. Rano spotka się z wicemarszałkiem Ryszardem Terleckim, a później będzie rozmawiać z posłami zasiadającymi w polsko-ukraińskiej grupie parlamentarnej.
Nadia Sawczenko przyjeżdża do Sejmu, żeby podziękować za zaangażowanie parlamentu w jej uwolnienie. Trzeba przypomnieć, że Sejm podjął uchwałę w jej sprawie. Spotka się w czwartek z marszałkiem Terleckim, a po południu z bilateralną grupą polsko-ukraińską - poinformował PAP poseł PiS Michał Dworczyk.
W marsu posłowie przez aklamację przyjęli uchwałę w sprawie Sawczenko. Sejm stanowczo domagał się natychmiastowego uwolnienia przez Rosję ukraińskiej lotniczki i wyraził głębokie zaniepokojenie jej stanem zdrowia.
Sawczenko odebrała pod koniec czerwca w Lublinie nagrodę Orła Jana Karskiego za "hart ducha w walce o ludzką godność i honor". Zaapelowała wówczas o wzajemne wybaczenie krzywd między Polakami i Ukraińcami i budowanie przyjaznych relacji.
35-letnia porucznik ukraińskich sił zbrojnych Nadia Sawczenko jest obecnie posłanką partii Batkiwszczyna byłej premier Julii Tymoszenko. W marcu rosyjski sąd skazał ją na 22 lata więzienia, uznając, że jest współwinna śmierci dwóch rosyjskich dziennikarzy podczas walk w Donbasie w 2014 roku. Sawczenko, która jako urlopowana oficer ukraińskiej armii walczyła wtedy przeciwko prorosyjskim separatystom, nie przyznała się do winy. Lotniczka twierdzi, że została uprowadzona przez separatystów do Rosji, zanim dziennikarze zostali zabici.
Sawczenko powróciła 25 maja do ojczyzny, wymieniona na dwóch skazanych na Ukrainie żołnierzy rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, Jewgienija Jerofiejewa i Aleksandra Aleksandrowa.
(az)