Nie będzie wspólnego, polsko-ukraińskiego śmigłowca bojowego - wynika z odpowiedzi MON-u na interpelację posła Krzysztofa Brejzy. Powstanie takiego śmigłowca zapowiedział w październiku 2016 roku ówczesny minister obrony Antoni Macierewicz.
Resort obrony wycofuje się z projektu, bo, jak czytamy w lakonicznej i krótkiej odpowiedzi na interpelację, produkcja śmigłowców jest działalnością gospodarczą prowadzoną przez przedsiębiorców.
Co więcej, MON informuje, że jakiekolwiek rozmowy i porozumienie między firmami z Ukrainy i Polski w sprawie budowy helikoptera bojowego nie wymagają zgody resortu. Z tego wynika, że po pierwsze - resort obrony twierdzi, że konstrukcja śmigłowców to nie jego zadanie, a po drugie - nawet gdyby były rozmowy w tej sprawie, nie musi się w nie angażować.