Sejmowa komisja śledcza do spraw banków nie zawiesi pracy - mówi jej szef Artur Zawisza z PIS. 21 września Trybunał Konstytucyjny ma rozstrzygnąć, czy powołanie komisji było zgodne z prawem. O zbadanie, czy powołanie komisji było zgodne z konstytucją wystąpiła do Trybunału PO.
Bardzo często zaskarżane do Trybunału są różne akty prawne i zawsze one obowiązują do momentu rozstrzygnięcia Trybunału. Nie ma powodu, aby inną zasadę stosować w tym przypadku - mówi Artur Zawisza.
Jak teraz powinny wyglądać prace sejmowych śledczych - zapytaliśmy innego członka komisji Aleksandra Grada z Platformy Obywatelskiej: Musimy zachować tutaj pewną ostrożność procesową i powinniśmy moim zdaniem zmienić kalendarz pracy komisji, a szczególnie w tych obszarach, gdzie moglibyśmy zabrnąć w ślepą uliczkę. Tzn. moglibyśmy rozpocząć pewne procedury, z którymi później nie wiadomo byłoby co zrobić, jeśliby Trybunał uznał, że uchwała jest niekonstytucyjna i Sejm jest zobowiązany zmienić tą uchwałę.
Jutro komisja bankowa ma ustalić kolejność omawianych spraw i listę świadków. Wcześniej posłowie planowali na ten dzień przesłuchanie szefowej fundacji CASE Ewy Balcerowicz, ale termin przesłuchania przesunięto.