Po wczorajszej prezentacji przez ministra gospodarki Jerzego Hausnera programu ożywienia gospodarki, dziś Ministerstwo Finansów przechodzi do kontrofensywy. Resort broni zgłoszonego wcześniej przez ministra Grzegorza Kołodkę programu naprawy finansów państwa.

Wiceminister finansów przedstawiła dziennikarzom jedynie główne punkty planu Grzegorza Kołodki, nie recenzując wprost propozycji ministra Hausnera. Nie będę mówić o programie ministra Hausnera, ponieważ ja mówię o tym, co jest działaniem ministra finansów, a nie o tym, co jest działaniem ministra gospodarki – zręcznie omijała temat wiceminister Halina Wasilewska-Trenkner.

Wcześniej jednak wymieniła kilka pomysłów, przy których minister Kołodko będzie obstawał, i ma na to podobno przyzwolenie rządu. Po pierwsze: pozostawienie w spokoju deficytu budżetowego; Jerzy Hausner dopuszcza poluzowanie budżetu. Po drugie: resort finansów proponuje, by uelastycznić wydatki budżetowe i odejść od sztywnej rewaloryzacji i indeksacji świadczeń; Jerzy Hausner broni automatycznej rewaloryzacji rent i emerytur.

Zobacz również:

Czyj plan: Kołodki czy Hausnera?

Pozostałe propozycje to m.in. likwidacja wszelkich ulg i zwolnień podatkowych. Kołodko chce także objąć podatkiem CIT wszystkie osoby prowadzące działalność gospodarczą, za to ma nieznacznie obniżyć CIT i PIT.

Posłuchaj także relacji reporterki RMF Miry Skórki:

Foto: Archiwum RMF

17:40