Bezpieczna rodzina, godna praca i mieszkanie dla wszystkich. Koncentracja na rozwoju gospodarczym i dbanie "o zachowanie tożsamości kulturowej Polski". O takich priorytetach swego rządu mówił wczoraj - tuż po zaprzysiężeniu gabinetu - Mateusz Morawiecki. Konkrety mamy poznać dzisiaj: o godz. 16:00 premier wygłosi w Sejmie expose. Co ciekawe, przedstawi w nim plan działań rządu, którego ostateczny skład znany będzie... za kilka tygodni. Na styczeń bowiem zapowiedziano personalne roszady w Radzie Ministrów. Na razie zapowiadana od końca października rekonstrukcja rządu ograniczyła się do stanowiska premiera: wszyscy członkowie gabinetu Beaty Szydło zachowali posady.
Zgodnie z konstytucją, szef nowo powołanego rządu powinien w ciągu 14 dni od zaprzysiężenia jego gabinetu wygłosić w Sejmie expose i uzyskać od posłów wotum zaufania. Mateusz Morawiecki jednak już w piątek, tuż po desygnowaniu na premiera, deklarował, że chciałby, aby cała procedura przebiegła szybciej.
I tak właśnie się dzieje. Wczoraj, a więc zaledwie trzy dni po desygnowaniu Morawieckiego na szefa rządu, prezydent Andrzej Duda powołał jego gabinet. Dzisiaj Mateusz Morawiecki wygłosi w Sejmie expose, w którym nakreśli cele i program prac Rady Ministrów: jego wystąpienie rozpocznie się o godz. 16:00. Wcześniej głosowanie nad wotum zaufania dla rządu Morawieckiego zapowiadano na jutrzejszy poranek. Po godz. 14 ujawniono, że głosowanie odbędzie się dziś o północy.
Mogę obiecać, że będzie to rząd, który będzie chciał czerpać najlepsze doświadczenia z dotychczasowych osiągnięć, a więc będzie to też rząd kontynuacji - zadeklarował.
Naszą latarnią, naszym punktem odniesienia będzie na pewno rodzina - bezpieczna rodzina, będzie praca - godna praca, będzie mieszkanie - mieszkanie dla wszystkich, dostępne dla jak największej liczby osób. To są cele społeczne, które można przede wszystkim wtedy realizować, kiedy kwitnie gospodarka. (...) To jest to, na czym na pewno będziemy się koncentrować - mówił.
Zapowiedział także, że "z całą pewnością będziemy również dbać o zachowanie tożsamości kulturowej Polski (...)".
Morawiecki mówił także o tym, że jego gabinet "będzie też na pewno rządem nadziei i rządem optymizmu".
Chcemy, żeby ten optymizm, który zagościł pod wieloma strzechami, ten uśmiech na twarzach dzieci, rozprzestrzeniał się jak najszerzej w naszym społeczeństwie. To będzie też dla nas wyznacznik, bo rządzimy przede wszystkim w imieniu obywateli i dla nich. I chciałbym, żeby to było podstawowe kryterium, względem którego nasi obywatele będą nas oceniali - stwierdził.
Swe wystąpienie nowy szef rządu zakończył słowami: Jeszcze raz powiem: tak mi dopomóż Bóg.