SLD nie zgadza się na samorozwiązanie Sejmu na dzisiejszym posiedzeniu, mimo że jako pierwszy złożył taki wniosek. Dlatego głosowanie w sprawie skrócenia kadencji parlamentu odbędzie się w piątek - postanowił Konwent Seniorów.
Liderzy Sojuszu mówią, że przeniesienie terminu głosowania po pierwsze oznacza skrócenie kampanii wyborczej o tydzień, a tego nie chcą. Po drugie, że trzeba uchwalić jeszcze konieczne ustawy. To ciekawy argument, bo jeszcze rano posłowie SLD zamiast głosować, wsparli Romana Giertycha, przerywając obrady.
PiS i PO teoretycznie mogły przeforsować przeniesienie głosowania na dziś, ale Sojusz tak się zaparł, że starszył, iż wtedy nie poprze nawet swojego wniosku. Szef klubu PO Bogdan Zdrojewski powiedział, że Platforma i PiS dostały ultimatum od klubu SLD, że "albo Sejm zostanie rozwiązany w piątek, albo wcale".