Studenci Akademii Sztuk Pięknych z Gdańska protestują. Żakom nie podobają się przepisy dotyczące przewozu bagażu w autobusach i tramwajach. Teczki, w których trzymają prace, są bowiem ponadgabarytowe.
Jeden ze studentów został nawet ukaran mandatem, bo o 10 cm przekroczony był dopuszczalny wymiar jego teczki. Pan konduktor powiedział mi, że teczka jest przedmiotem zakazanym w transporcie miejskim, w ZKM. Dla mnie to było straszne zdziwienie i z drugiej strony stwierdziłem, że żyję w jakimś chorym kraju - mówi student ASP.
Wszyscy studenci oraz uczniowie szkół artystycznych uważają taki przepis za absurdalny. Nie jest przecież takim problemem, jak się postawi dużą teczkę pod oknem i nikomu to nie robi problemu. Przecież nie stawiamy tej teczki na siedzeniach, żeby przeszkadzała innym pasażerom - mówi studentka szkoły artystycznej.
Zarząd transportu miejskiego odpowiadający za kontrole biletów także uznał, że przepis jest zły i zamierza wnieść zmiany do projektu uchwały regulującej przepisy. Przygotowujemy nowelizację tej uchwały i m.in. będą tam poprawione kwestie wymiarów, żeby uczniowie szkół artystycznych mogli spokojnie korzystać z usług komunikacji miejskiej - mówi osoba odpowiedzialna za nowelizację uchwały.