Francuscy maturzyści przezywają dodatkowy stres. Nie dość, że rozpoczęli dziś swe egzaminy, to zdają je w dniu strajku nauczycieli. Mimo, że wykładowcy grozili wcześniej sabotowaniem testu, dziś egzaminy w większości kraju przebiegały raczej sprawnie. Jednak nie wszędzie.

W Tuluzie maturzyści, by dojść do szkoły musieli przebijać się przez kilkusetosobowy tłum, który blokował dostęp do budynku. Uczniowie byli zszokowani: Zupełnie nie rozumiem o co im chodzi. Przecież my nie jesteśmy niczemu winni. Chcemy tylko zdać nasze egzaminy. I tak mamy już wystarczająco dużo stresu związanego z maturą, a teraz jeszcze to...

Uczniom udało się wejść do szkoły dopiero po interwencji policji. Poza nauczycielami, "niezłą szkołę" dają także pracownicy sektora transportowego. We Francji znów jeździ tylko 1/3 pociągów i autobusów.

16:55