Pierwszy kwietnia, to pierwszy dzień, w którym fiskus dołączył do instytucji XXI wieku. Od dziś można przez Internet wysłać swój PIT do urzędu skarbowego. Oczywiście, żeby nie było zbyt prosto, droga do tego udogodnienia jest kręta i mozolna.
Tych, którzy chcieliby uprościć sobie życie i kontakty z fiskusem czeka na początek co najmniej kilka tygodni załatwiania formalności i niemałe wydatki. Najpierw trzeba postarać się o certyfikowany, czyli bezpieczny podpis elektroniczny. W Polsce oferują go trzy firmy.
Oprócz wypełnienia internetowego formularza, potrzebna będzie wizyta w urzędzie z dokumentem tożsamości, a następnie kolejna po odbiór karty z certyfikatem, czytnika i oprogramowania. To koszt ponad czterystu złotych. Plus kolejne sto złotych każdego roku.
Później wystarczy już tylko odwiedzić urząd skarbowy, wypełnić jeden formularz, drugi uzupełnić w Internecie i poczekać miesiąc aż obydwa zostaną rozpatrzone.